MPK Wrocław włączy klimatyzację

Brak komentarzy
Główny Inspektor Sanitarny od miesiąca nie był w stanie wydać opinii, jak w przypadku upałów, z którymi mamy do czynienia, należy ustawić wentylację i klimatyzację w pojazdach komunikacji zbiorowej. 

Miesiąc temu wrocławskie MPK wspólnie z innymi dużymi polskimi firmami komunikacyjnymi zwróciło się do Głównego Inspektora Sanitarnego o jasne wskazania dotyczące włączania klimatyzacji w tramwajach i autobusach komunikacji miejskiej w przypadku wciąż trwającej pandemii koronawirusa. 

Wcześniej wskazywano przewoźnikom obserwacje chińskich naukowców, z których wynikało, że rozprzestrzenianiu koronawirusa może sprzyjać klimatyzacja. Były to jednak badania przeprowadzone nie w komunikacji miejskiej, ale w restauracji w Guangzou. Publikowano także wyniki badań amerykańskich i niemieckich z Instytutu Roberta Kocha, które sugerowały, że dużo lepsze wyniki od klimatyzacji daje zwykłe otwieranie okien, lufcików i doprowadzenie do dużej i ciągłej wymiany powietrza wewnątrz pomieszczeń i pojazdów. 

Tu można znaleźć badania, o których mowa: https://wwwnc.cdc.gov/eid/article/26/7/20-0764_article 

Z drugiej jednak strony nie można przechodzić obojętnie obok próśb i żądań pasażerów wrocławskiej komunikacji, którzy w mailach i na forach społecznościowych domagali się uruchomienia klimatyzacji. Nie bez znaczenia jest fakt wysokich temperatur, sprawiających że wewnątrz pojazdów temperatura dochodzi do 30 stopni. 

Mimo ponagleń wrocławskiego przewoźnika Główny Inspektor Sanitarny nie dał jasnej odpowiedzi, jak należy postępować. Nie otrzymawszy odpowiedzi od GIS, od dziś wrocławskie MPK włączy klimatyzację we wszystkich pojazdach w nią wyposażonych. 

W tramwajach starszego typu dalej będą otwarte okna i wywietrzniki dachowe. 

By obniżyć do minimum możliwość negatywnego wpływu na zdrowie pasażerów (badania z Guangzou wskazywały, że czynnikiem ryzyka mogą być brudne filtry klimatyzatorów i brak ich regularnej dezynfekcji) MPK Wrocław we własnym zakresie, przeprowadziło w ostatnich tygodniach kompleksowe prace konserwacyjne systemów klimatyzacyjnych. Przeprowadzane jest ozonowanie pojazdów i urządzeń, które niszczy potencjalne cząsteczki koronawirusa. 

Niestety układy klimatyzacyjne fabrycznie montowane w pojazdach komunikacji publicznej nie są wyposażone w filtry Hepa, obecne w samolotach. A tylko one wyłapują cząsteczki koronawirusa. Dlatego przewoźnik cały czas przypomina pasażerom o obowiązku zakrywania nosa i ust w pojazdach komunikacji miejskiej, a także o zachowaniu odpowiedniego dystansu.

[materiał prasowy MPK Wrocław]

fot. Wojciech Głodek

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz