5 najpiękniejszych tras: Uzdrowiska Kłodzkie

Brak komentarzy
Koniec XIX wieku to dynamiczny rozwój turystyki, także tej uzdrowiskowej, a kolej stanowiła jedyny dostępny dla każdego środek transportu. 

Budowę linii z Kłodzka do kłodzkich zdrojów rozpoczęto w 1886 roku. Jako pierwszy, 4 lata później, otwarto odcinek przez Polanicę-Zdrój, wtedy stosunkowo młode uzdrowisko, aż do Szczytnej. W kolejnych latach linię przedłużono do Dusznik-Zdroju i ostatecznie do Kudowy-Zdroju, gdzie pierwszy pociąg dotarł w lipcu 1905 roku. Rok później otwarto linię do Słonego, jednak połączenia z kolejami austrowęgierskimi w Nachodzie wtedy nie zrealizowano.

SU42-1003 z pociągiem TLK 66152 przejeżdża przez wiadukt w Lewinie Kłodzki / fot. Tomáš Ságner, 16 lipca 2015 roku

Tylko przez krótką chwilę Nachod i Kudowę-Zdrój łączył tor kolejowy. Na początku 1945 roku, po odcięciu Wrocławia i zajęciu wielu węzłów kolejowych przez Armię Czerwoną, to połączenie okazało się niezbędne. Tymczasowy most kolejowy nie przetrwał długo, a powojenne napięcia między Polską a Czechosłowacją w kwestii ziemi kłodzkiej dopro­wa­dzi­ły do szybkiego rozebrania torów na tym odcinku.

W lipcu 1997 roku Nysa Kłodzka podmyła tory w okolicach Kłodzka, a rok później w wyniku nagłej ulewy zniszczony został most między Polanicą-Zdrój a Szczytną. Odbu­do­wano go po 2 latach, jednak pogarszający się stan linii spra­wiał, że przed zamknięciem w 2010 roku 44 km z Kłodzka do Kudowy-Zdroju pociąg pokonywał w 2,5 godziny. Remont trwał 4 lata i 15 grudnia 2013 roku wznowiono ruch pasażerski z czasem przejazdu ok. 1 godziny. Poza codziennymi pociągami lokalnymi w wakacje, ferie i weekendy jadą tą trasą także dalekobieżne pociągi z Warszawy i Gdyni.

Linia kolejowa z Polanicy-Zdroju do Kudowy-Zdroju ma zdecydowanie górski charakter. Z całej trasy z licznymi serpentynami i wiaduktami roztaczają się przepiękne widoki na okalające ją z jednej strony Góry Stołowe, a z drugiej - Góry Bystrzyckie. Doskonale widoczne są również ulokowane w malowniczych górskich kotlinach oraz na otaczających je stokach rozsiane po drodze wsie i miasteczka. Szczególnie widok na Duszniki-Zdrój zapiera dech w piersiach. Jeśli natomiast chcemy podziwiać budowle inżynieryjne na tej linii, to koniecznie trzeba odwiedzić Lewin Kłodzki, aby zobaczyć najbardziej okazały, przez niektórych uważany za najpiękniejszy na Dolnym Śląsku, wiadukt w Lewinie Kłodzkim ponad doliną Bystrej i drogą krajową nr 8. Wybudowany na początku XX wieku przez włoskich inżynierów ma 27 metrów wysokości i 120 metrów długości.

Wiadukt w Lewinie Kłodzkim / fot. Przemysław Artur Sowiecki

Polanica-Zdrój ma łagodny klimat podgórski oraz obfite źródła wód mineralnych sprzyjające leczeniu schorzeń kardiologicznych, stąd i w herbie, i w oznaczeniu głównej miej­skiej trasy spacerowej znalazło się czerwone serduszko. Lata są tu umiarkowanie ciepłe, a zimy niezbyt srogie, co sprawia, że wszelka roślinność czuje się tu bardzo dobrze, a samo miasto nazywane jest miastem-ogrodem. Wspaniałą atmosferę tworzą też ulokowane wokół parku zdrojowego historyczne obiekty, których partery wypełniają urocze kawiarenki i restauracje. Latem polanicki deptak tętni życiem do późna także dzięki multimedialnej fontannie zlokalizowanej tuż przed najbardziej okazałym obiektem zdrojowym - otwartym w 1905, najnowocześniejszym w tamtym czasie domem kuracyjnym na Śląsku, "Wielką Pieniawą".

SA106-011 jako pociąg KD 69374 z Kudowy-Zdroju do Kłodzka Głównego wjeżdża na stację Polanica-Zdrój / fot. Wojciech Głodek, 8 sierpnia 2014 roku
Duszniki-Zdrój, kojarzone z Fryderykiem Chopinem, mającym tu od kilkudziesiąciu lat festiwal swojego imienia gromadzący melomanów z całego świata, charakteryzują się też specyficznym klimatem. Ich położenie sprawia, że panuje tu klimat subalpejski, właściwy dla terenów leżących na wysokości 1000 m n.p.m., podczas gdy uzdro­wisko znajduje się na wysokości równej 588 m n.p.m. Tutaj też można zobaczyć wyjątkowy na skalę europejską obiekt – dre­w­niany Młyn Papierniczy, bezcenny zabytek techniki z XVII wieku. W 1824 roku młyn był zaliczany do 5 najsłynniejszych papierni w Europie, na produkowanym w nim papierze pisał listy młody Fryderyk Chopin podczas pobytu w mieście w 1826 roku. Do dziś czerpie się tu papier tradycyjnymi metodami, w czym każdy może spróbować swoich sił.

Parowóz TKt48-18 z pociągiem specjalnym "Marchlewski" (Jaworzyna Śląska - Kudowa-Zdrój) oraz planowy SA135-007 jako pociąg KD 69144 z Kudowy-Zdroju do Legnicy na stacji Duszniki-Zdrój / fot. Joanna Witek, 26 sierpnia 2016 roku
Niepowtarzalnego charakteru i klimatu nadaje Kudowie-Zdrój pięknie zachowana typowa dla XVIII i XIX wieku zabudowa uzdrowiskowa. Jednak Kudowa-Zdrój to miasto bardzo rozległe, w którym znajdują się zaciszne kawiarenki i restauracje, ale także malownicze doliny i tajemnicze kapliczki. Koniecznie należy zajrzeć do Kaplicy Czaszek, której ściany i sufit wyłożone są 3 tysiącami czaszek i rzędami kości ludzkich, a pod podłogą spoczywa dalszych 20-30 tysięcy szczątków ludzkich. Jest to jedyny obiekt tego typu w Polsce i jeden z trzech w Europie. Warto też odwiedzić Muzeum Kultury Ludowej Pogórza Sudeckiego i Szlak Ginących Zawodów, gdzie można skosztować wiejskiego chleba oraz samodzielnie wytoczyć naczynia gliniane na kole garncarskim. Latem warto zobaczyć, stanowiące symbol miasta, wystawiane do parku zdrojowego prawdziwe palmy.

SU42-1003 z pociągiem TLK 66152 manewruje na stacji Kudowa-Zdrój / fot. Wojciech Głodek, 22 sierpnia 2015 roku

Trasa dla wytrwałych: Trasę rozpoczynamy na dworcu kolejowym w Kudowie-Zdroju, skąd szlakami: żółtym i czerwonym kierujemy się do części zdrojowej, gdzie znajduje się węzeł szlaków. Stąd szlakiem czerwonym dochodzimy na Błędne Skały. Powrót szlakiem zielonym do części zdrojowej Kudowy-Zdroju - przy szlaku skansen w Pstrążnej - Muzeum Kultury Ludowej Przegórza Sudeckiego oraz Kaplica Czaszek w Czermnej. Można też zrobić kółeczko w przeciwną stronę. Długość trasy: 19,6 km; przewyższenie: 700 m; czas przejścia: 6-6,5 godz.; 24 pkt. GOT; trasa niezbyt trudna.

Trasa dla aktywnych: Idziemy żółtym szlakiem turystycznym. Z dworca kolejowego w Dusznikach-Zdro­ju schodzimy do miasta, a potem przez Park Zdrojowy idziemy do schroniska PTTK "Pod Muflonem". Dalej przez Bobrowniki docieramy do Szczytnej. Mijamy stację kolejową i przez zamek Leśna Skała na Szczytniku kierujemy się w stronę Piekielnej Przełęczy i Złotego Widoku, skąd można podziwiać panora­mę całej Polanicy-Zdroju. Schodzimy szlakiem żółtym i przez część zdrojową udajemy się do dworca w Polanicy-Zdro­ju. Trasę można podzielić na dwie części w Szczytnej. Długość trasy: 15,5 km; przewyższenie: 450/600 m; czas przej­ścia: 4-5 godz.; 19 pkt. GOT, trasa niezbyt trudna.

Trasa spacerowa: Trasa rozpoczyna się w centrum Parku Zdrojowego, następnie obchodzi Park Szachowy i prowadzi do Parku Leśnego oraz posągu polanickiego nie­dź­wie­dzia. Potem idziemy przez Park Różaneczników, Park Józefa oraz Park Centralny i wchodzimy na główny deptak miejski. Wracamy nową trasą spacerową Corso i deptakiem. Długość trasy: 3,8 km; przewyższenie: 100 m; czas przejścia: ok. 1 godz.; trasa dostępna dla rodziców z wózkami i osób niepełnosprawnych, oznaczona symbolem wózka dziecięcego.


Wydanie publikacji było współfinansowane z budżetu Samorządu Województwa Dolnośląskiego.

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz