Jak to jest z tą koleją?

Brak komentarzy
Jak to jest tak naprawdę z dolnośląską koleją? Ostatni raport Urzędu Transportu Kolejowego pokazuje, że właściwie – nie najgorzej.

Wydany w kwietniu 2017 roku raport Koleje pasażerskie w województwach – dynamika zmian daje możliwość analizy szeregu danych na temat stanu wykorzystania kolei w przewozach pasażerskich oraz podstawowych tendencji zmian w tym obszarze. Z przytoczonych danych, ujętych w zestawienia, tabele i wykresy, wyczytać można optymistyczne trendy dla m.in. województwa dolnośląskiego.

Hala dworca Wrocław Główny / fot. Joanna Witek

Liczba pasażerów kolei w skali kraju, po najgorszym spadku między 2008 a 2010 rokiem, powoli pnie się do góry. Przez 5 lat transport kolejowy odrobił stratę z okresu wskazanych 2 lat. Przybyło ponad 30 milionów pasażerów, jednak dopiero wynik za rok 2016 pozwala uznać, że wróciliśmy do tak częstego korzystania z kolei, jak miało to miejsce jeszcze w roku 2008.

Trend w województwie dolnośląskim nie odbiegał od ogólnokrajowego - od 2010 roku kolej w naszym regionie również odnotowuje wzrost liczby pasażerów. Nic też dziwnego, że największą dynamikę tego wzrostu obserwować możemy w przypadku Kolei Dolnośląskich, które z roku na rok przejmowały na Dolnym Śląsku kolejne linie od Przewozów Regionalnych.

Co znacznie bardziej interesujące, Przewozy Regionalne, których udział w rynku i liczba obsługiwanych tras z roku na rok maleje, także notują wzrost (w liczbach bezwzględnych) liczby pasażerów roku. W 2016 roku Koleje Dolnośląskie przewiozły 7,2 miliona pasażerów na Dolnym Śląsku, a Przewozy Regionalne – 12,6 miliona pasażerów.

Interesującym parametrem ocenianym przez Urząd Transportu Kolejowego był wskaźnik wykorzystania, czyli średnia liczba przejazdów na 1 mieszkańca. Dla Dolnego Śląska wyniósł on w 2016 roku – 7,7 podróży. Wprawdzie daleko nam jeszcze do liderów – Mazowsza ze wskaźnikiem 18,9 i Pomorza – 23,3, jednak wynik Dolnego Śląska zapewnia regionowi niezagrożone 4 miejsce (za Wielkopolską).

Co ciekawe tylko w 4 województwach w ciągu ostatnich 4 lat wskaźnik wykorzystania był dodatni, co oznacza, że zwiększa się liczba pasażerów i podróży. Jednak to na Dolnym Śląsku osiągnął on 57%, podczas gdy w pozostałych nie przekroczył 20%. Czy ta tendencja się utrzyma? Powinna, szczególnie że mamy drugą największą w kraju (po województwie śląskim) gęstość linii kolejowych (8,95 km na 100 km kw.), co powoduje, że w zasięgu kolei znajduje się dużo większy odsetek mieszkańców niż w innych regionach.

Na 1785 km linii kolejowych wykorzystywanych w ruchu pasażerskim na Dolnym Śląsku 58% jest w dobrym stanie technicznym (co stawia nas w połowie stawki), natomiast 21% jest w stanie niezadowalającym (5 najgorszy wynik). Obydwie wartości są jednak lepsze od średniej krajowej.

Na ponad 22,4 miliona odprawionych w 2016 roku pasażerów zaledwie 11% stanowiły przewozy dalekobieżne. Tym samym udział pasażerów regionalnych i aglomeracyjnych był większy niż średnia krajowa, co świadczy według UTK o dobrym rozwoju tego segmentu, a nas bardzo cieszy, gdyż chcemy nadal wygodnie jeździć po całym regionie.

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz